Europoseł Janusz Zemke, były wiceminister obrony narodowej i gen. Marek Dukaczewski, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych, spotkali się w piątek, 15 września 2017 roku, z pokrzywdzonymi przez Prawo i Sprawiedliwość emerytami mundurowymi.
Na sali w Łodzi zebrało się ponad 300 osób, by rozmawiać o skutkach ustawy obniżającej emerytury i renty ludziom, którzy całe życie wiernie służyli Polsce.
"Chcemy jednoznacznie zadeklarować, że jeżeli tylko SLD będzie współodpowiadał za nasze państwo ta ustawa zostanie cofnięta. Absolutnie nie może być naszej zgody na to, żeby osoby, które po 1990 r. były pozytywnie zweryfikowane, służyły naszemu państwu, pracowały np. w policji, często otrzymywały wysokie odznaczenia państwowe, jedną ustawą – ustawą pana Kaczyńskiego i pana Błaszczaka – zostały pozbawione swoich uprawnień emerytalnych" – powiedział Tomasz Trela, wiceszef SLD.
Przewodnicząca SLD woj. łódzkiego Małgorzata Niewiadomska-Cudak dodała, że ustawa godzi w prawa człowieka i prawa obywatela oraz w ochronę wolności. Poinformowała, że w całym kraju powstało 100 komitetów protestacyjnych i niedługo będą zbierane podpisy pod projektem przywracającym świadczenia emerytalne mundurowych.
W ustawie wymieniono cywilne, wojskowe instytucje i formacje, w których służba uważana będzie w myśl przepisów ustawy za służbę na rzecz totalitarnego państwa PRL. W katalogu IPN znalazły się m.in.: Resort Bezpieczeństwa Publicznego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego, a także jednostki organizacyjne podległe tym instytucjom.